W obstawie prosto z odległej galaktyki, na ostatnie napromienianie odważnym krokiem pomaszerował dziś 8-letni Szymon. Rycerz Jedi i Lord Vader z Fundacji Liga Superbohaterów najpierw nauczyli go kilku sztuczek z mieczami świetlnymi, a później towarzyszyli w drodze do pracowni. W takich okolicznościach maska do napromieniania dla naszego małego pacjenta mogła być tylko jedna. Podczas gdy panie techniczki wspólnie z lekarz prowadzącą Jolantą Pietruszewską z Oddziału Klinicznego Radioterapii ZCO czuwały nad prawidłowym przebiegiem napromieniania, Jedi podjął się roli lektora i przez mikrofon czytał Szymonowi jedną z jego ulubionych lektur – „Iniemamocnych”. Szymon cały czas czarował nas pięknym uśmiechem, który, zgodnie z podejrzeniami mamy (i z naszą nadzieją), zostanie mu na buzi do wieczora. Na koniec były jeszcze prezenty, medal i ręcznie malowany dyplom ze zwierzątkami, bo Szymon w przyszłości ma zamiar zostać weterynarzem. Trzymajmy kciuki za jego marzenia – Szymonku, niech Moc będzie z Tobą!